Nie mogłam odmówić!

Nie mogłam odmówić!

Wczoraj zrobiliśmy sobie z Frodo wycieczkę (o naszym postanowieniu, a może raczej podjętym wyzwaniu i o tym co ma z tym wspólnego wczorajsza wycieczka, opowiemy innym razem). Jechaliśmy dosyć długo tramwajem, potem spory kawałek pieszo. Mój nadaktywny pies był jednak w tramwaju bardzo wyciszony, siedział spokojnie, a po chwili postanowił się położyć. I jak już zwinął się w kulkę, to ciągle ktoś przemieszczał się, ciągle go szturchał, przestępował i wymijał. Poruszanie się środkami transportu publicznego z psem nie jest łatwe. Oczywiście ktoś może powiedzieć - nie chcesz, to nie jedź, twój wybór. Innego wyjścia niestety nie mamy, więc musimy znosić te wszystkie niedogodności. W drodze powrotnej przechodziliśmy kładką nad Opolską. Frodzio popatrzył w dół i aż cały podskoczył z radości. Nie mogłam mu odmówić! Musieliśmy zejść z powrotem :D



Frodo wydawał się być nieco zawiedziony, że jest płytko i nie da się popływać, ale i tak miał sporo frajdy :) Sezon pływacki uważam za otwarty :))))))





Copyright © 2014 Uszate , Blogger